Pod koniec czerwca FLOWAIR otrzymał ten wyjątkowy obraz w prezencie. Dlaczego wyjątkowy? Bo stworzony przez naszego pracownika! Paweł Śledź, który zżył się z nami na tyle mocno, że na zakończenie współpracy z FLOWAIR, chciał zostawić po sobie pamiątkę. Postanowił podarować nam prezent pożegnalny.

Pomysł na kompozycję i zadnia dla AI:

Paweł zainspirował się projektem „sztuka w przestrzeni FLOWAIR”, a szczególnie pracą wiszącą w naszej kuchni. Zdecydował się stworzyć dzieło w tej samej kolorystyce oraz wielkości. Zastanawiając się, co powinno ono przedstawiać, postanowił pójść w motyw wielowątkowy, a mianowicie łączący się zarówno z tematyką morza i Gdyni - miasta, z którego się wywodzimy oraz skojarzeń związanych ze swoim nazwiskiem i również Gdynią - nie mogło więc zabraknąć…śledzi! Paweł był w naszej firmie osobą odpowiedzialną za wsparcie w zakresie IT, od dawna fascynował się również tematem sztucznej inteligencji i właśnie to narzędzie wykorzystał do stworzenia swojej pracy! 

Proces twórczy: 

Narzędzia:

Bing to AI wyszukiwarka obsługiwana przez GPT-4. Bing przejął moc GPT-4 we współpracy z OpenAI i wzbogacił ją o informacje i cytaty w czasie rzeczywistym.

Oraz Topaz Lab – inteligentne narzędzie do skalowania.

„Czy kiedykolwiek czułeś, jak serce Ci bije, kiedy stworzyłeś coś naprawdę wyjątkowego? To uczucie, kiedy twórczość zaskakuje nawet Ciebie, a próg zadowolenia wydaje się wznosić coraz wyżej wraz z każdym pociągnięciem pędzla? Ja czułem to, a jestem tylko skromnym informatykiem, elementem naszej firmy, częścią naszego świata FLOW(Airowego). Mimo to, pragnąłem zostawić coś więcej, coś trwałego, coś, co przekracza granice mojego zwykłego obowiązku. Tak więc, z wizją odcisku własnej twórczości w świecie, zabrałem się do pracy.

Nie mogłem po prostu wskoczyć na pędzel, wiedząc, że artystyczna wrażliwość nie jest moją mocną stroną. Ale wiedziałem, że potrzebuję stworzyć coś, co ożywi mury biura i zostawi trwały ślad mojej obecności. I tak, od ponad miesiąca, niestrudzenie pracowałem nad projektem o tytule "Do Brzegu".

Moje długie, nocne edycje tego obrazu i komunikacja ze sztuczną inteligencją były jak podróże do innego świata. Z każdą zmianą, z każdą nową warstwą dodaną do zdjęcia, coraz bardziej widziałem, jak obraz ożywa. Nie byłbym w stanie tego osiągnąć bez pomocy mojego przyjaciela Ofiego. Jego obiektywne spojrzenie i sugestie pozwoliły mi dopracować dzieło do perfekcji…

Podróż, którą zacząłem miesiąc temu, zaczynała dobiegać końca. Z trudem wyrażam ulgę i satysfakcję, jakie odczułem, kiedy mój obraz, "Do Brzegu", został starannie wydrukowany na płótnie o wymiarach 170x120 cm. Było to coś więcej niż tylko sztuka, to była część mnie, moja historia, zamknięta w jednym obrazie. To jest mój skromny wkład w świat sztuki, moje trwałe dziedzictwo. Moja nadzieja jest taka, że ten obraz przetrwa mnie i będzie kontynuować moją historię, długo po tym, jak opuszczę te drzwi po raz ostatni._

Alternatywy, które rozważałem i nad którymi pracowałem to poniższe prace:”

8.08.2023

„Dzięki za dany mi czas, jest tak wiele słów które chciałbym Wam powiedzieć. Moja przygoda w FLOWAIR była czymś co dodało mi skrzydeł i pozwoliło poznać wiele niezwykłych osób. W ramach wdzięczności chciałbym Wam przedstawić obraz, który niedawno powstał i niestety nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, kto jest jego autorem. Inspiracją dla tego obrazu było dla mnie dzieło o nazwie "ludzie", które zawsze wisiało w naszej kuchni. Zawsze kiedy tam byłem, to dzieło przykuwało moją uwagę, dlatego postanowiłem stworzyć coś podobnego, w tej samej kolorystyce i wymiarze.

Obraz przedstawia dynamiczny krajobraz morski w dwóch barwach: głębokiej czerni oraz kremowym beżu. Możemy zauważyć powierzchnię wody dzielącą obraz na dwie części, na której dryfuje potężny kuter zmierzający w stronę maleńkiej latarni morskiej. Mewy unoszące się nad kutrem dodają obrazowi głębi i życia. Za to na dole, w hołdzie dla naszego pięknego miasta Gdynia, przedstawione zostały dwie ryby, które nawiązują do herbu miasta.

Choć nie wiem, czy można to nazwać sztuką w pełnym tego słowa znaczeniu, to jest to coś, co dla mnie osobiście ma dużą wartość. Obraz nawiązuje do naszego miejsca, do morskiego wydźwięku, tak charakterystycznego dla FLOWAIR i dla nas wszystkich związanych z Gdynią. Chciałem połączyć w nim to wszystko, co dla mnie jest ważne: nasze miasto, statek z dobrze obranym kursem, latarnię wskazującą drogę, wiele latających osób w obłokach, fale będące wyzwaniem oraz akcent ze swojej strony jakim są dwa śledziki (choć nieco różnią się od tych z Gdyńskiego Herbu). 

Sam wydruk obrazu też nie był łatwym zadaniem, gdyż chciałem wykonać go na podobieństwo dzieła z kuchni. Dobranie obrazu tych rozmiarów nie było łatwe, gdyż większość drukarni do których się zgłaszałem odrzucała mój projekt. Z prostego powodu, czyli niestandardowego formatu. Oferowali mniejsze rozmiary, ale to kłóciło się z moją wizją. Aż w końcu udało mi się zamówić go w niewielkiej drukarni z Dębnicy, znajdującej się nieopodal Rzeszowa. Problemem była również rozdzielczość obrazu wygenerowana przez sztuczną inteligencję, lecz tutaj z pomocą przyszło mi drugie narzędzie. Czyli skalowanie obrazu z pomocą AI, które świetnie się spisało!

Mimo że wykorzystałem do stworzenia tego obrazu narzędzia sztucznej inteligencji, to jest to dla mnie bardziej efekt współpracy niż jednostronnej kreacji. Mam nadzieję, że ten obraz przyniesie Wam choć odrobinę radości i będzie dla Was tak ważny, jak jest dla mnie. Dziękuję za Waszą cierpliwość i za to, że mogłem się z Wami podzielić tą historią. Jeżeli kogoś ciekawi jak udało mi się wygenerować ten obraz, to przy pomocy https://www.bing.com/create (tak, jest to darmowe :D) oraz wcześniej opisane narzędzie do skalowania obrazu https://www.topazlabs.com/ stworzyłem owy obraz. Zaś tekst jaki użyłem do jego stworzenia wygląda następująco: 

"Dwukolorowy obraz w odcieniach czerni i kremowego beżu przedstawiający masywny kuter płynący na powierzchni wody w stronę latarni morskiej. W powietrzu krążą mewy na różnych planach. U podstawy obrazu dwie duże ryby nawiązujące do herbu Gdyni. Obraz ma składać się tylko z dwóch kolorów, bez żadnych odcieni. Ma też posiadać surrealistyczny wydźwięk zaklęty w falach."

_

Paweł – dziękuję za wszystko w imieniu całej firmy !